Świruję....
Wsiadłam do wagoniku kolejki górskiej i nie mogę z niej uciec...
Tak... jestem dziwna :) pewno z wiekiem zdziwaczeję jeszcze bardziej :)
Pomaga wysiłek fizyczny... chociaż na chwilę - jak tak dalej pójdzie... na wiosnę będę wyglądać jak osiemnastka, przy najmniej z tyłu.
Naprawdę to mam doły.... potem jest lepiej...itd., w sumie nic nowego :)
Nie lubię, tej ciemności, która chce się wedrzeć do mego domu.... zajęcie na wieczory długie czas sobie znaleźć.
Wszystko miało wyglądać inaczej.