środa, 5 stycznia 2011
Kundel
Kundel , wydaje mu się, że jest Wielkim Wilkiem Samcem Alfa..... Kundel podobno jest wielorasowy i tak naprawdę wielkie nic. Kundel krzyczy o swoich potrzebach, wrażliwości, ufności i wielu innych przywarach, wierząc w samego siebie, nie widzi innych, bo po co on jest najważniejszy. Kundel stwarza pozory, dlaczego? bo to pozwala mu przeżyć wśród inny Samców Alfa.... jednak kiedyś i to się kończy, oni poznają się na nim, jego własna suka. Uległa.... bo kochała... bo ufała.... bo wierzyła... do czasu..... gdy odchowa swe małe.... zaczyna walczyć o siebie... nie odpuści..... bo widzi, że Samiec Alfa, to tak naprawdę to kundel. Kundel, który grozi Suce bo nie ma do niej szacunku bo jest silniejsza od niego, kundel uciekający się do przemocy bo inaczej nie umie z strachu, bo kundel się boi utraty kontroli.
Kundel..... bez charakteru, zasad, kundel nie znający swojego miejsca w stadzie. Kundel......
Pracuję dalej.... przyzwyczajam się, układam po swojemu, nie wdaje się w układy panujące, a raczej sprawiam wrażenie, że się udzielam.... na niby. Wychodząc z Pracy zamykam drzwi i praca zostaje w pracy.
Szukam dalej.... to nie jest to co chciałabym robić, pieniążki jednak są potrzebne.
Dzisiaj mam wyjątkowo dobry humor :) może to muzyka, którą słucham od rana, może to jednak mała satysfakcja z podpisanej umowy o pracę, może.... mam dobry humor i to się liczy. Jutro dzień wolny :))))) normalnie nie wiecie jak to dobrze Mieć dzień wolny od pracy :)
Propozycja złożona telefonicznie zrobienia loda nie znajomemu - Bezcenna !!!!!!!
Wiele razy słyszałam, że mam głos, który nadaje się na sex linię.... ja w nim nie widzę niczego podniecającego, raczej piskliwy zwyczajny głos.
Nie pracuję przecież w sex telefonie, a Panowie zdecydowanie nie umieją się zachować.
Subskrybuj:
Posty (Atom)