Dzisiaj pojechaliśmy do pracy razem z moim Szacownym, oczywiście Fizia razem z nami :) i znalazłam ten wspaniały drewniany kościółek :) dowiedziałam się przy okazji, że takich drewnianych piękności jest więcej, ba nawet jest wyznaczony szklak. Wejść do środka mi się nie udało :) bo ksiądz stwierdził, że nie ma czasu :/
Uwielbiam zapach drewna w takich Kościółkach :) nostalgia mnie ogarnia wtedy, bo przypominają mi się kolonie w Rabce :) tam też jest piękny drewniany Kościółek :)
Uwielbiam zapach drewna w takich Kościółkach :) nostalgia mnie ogarnia wtedy, bo przypominają mi się kolonie w Rabce :) tam też jest piękny drewniany Kościółek :)
Ps: muszę pamiętać, aby zabierać z sobą aparat :)