Nagle i niespodziewanie zrobiłam sobie dzisiaj dobrze :) przechodząc koło nowo otwartego salonu fryzjerskiego postanowiłam do niego wstąpić :) jednakże wejście moje poprzedzone było pięciominutowym staniem pod drzwiami, a Panie obserwowały mnie zza okna, pewno obstawiając czy się odważę jednak wejść.
Weszłam :)
I wyszłam z bananem na ustach zadowolona z nowej fryzury :) bo rzadko się zdarza, aby fryzjerka zrozumiała cię w kilku słowach :)
Weszłam :)
I wyszłam z bananem na ustach zadowolona z nowej fryzury :) bo rzadko się zdarza, aby fryzjerka zrozumiała cię w kilku słowach :)