wtorek, 28 grudnia 2010

Ostatni rok z trójką z przodu

Jedna świeczka hm... spodobało mi się to zdjęcie, jedno zdmuchnięte marzenie, jedno serce, a potem myśl dziwna przemknęła  - jak jedna świeczka na grobowcu. Tak, to się nazywa mieć czarny humor w własne urodziny. Ostatni rok z trójką z przodu :) i nie wiem czy bardziej opijać te urodziny, czy te w przyszłym roku :) 

A potem znalazłam to zdjęcie..... samotnie podróżująca Kobieta, która w swoim życiu spotyka wielu ludzi i tych dobrych i tych złych, i tych co są całkiem jej obojętni i tych, którzy zawitali w jej życiu na  małą chwilę, jednocześnie odcisnęli trwały ślad.

Czego sobie życzę,  na pewno zdrowia, uśmiechu i więcej tych dobrych ludzi, niż tych złych na swojej drodze. 

Wypijcie lampkę czerwonego wytrawnego wina dzisiaj :) 
Bo Ja na pewno uczczę kolejny miniony rok Własnego Życia :))))))))))