sobota, 2 stycznia 2010

Nowy Rok i...

Brak planów,
Brak postanowień,
Brak wszystkiego,
normalnie szara rzeczywistość.

I Tylko śnieg pada za oknem.

Przeziębienie przeszło w uporczywy kaszel.

Mam ochotę iść na L-4 :)

PS: Właściwie to gdzieś tam w środku tęsknię za dalszymi zmianami.