środa, 26 maja 2010

Wiele Kobiet w trudnej sytuacji uważa, że nie da sobie rady w życiu, gdy odejdzie od swego Męża-Nie Męża, skąd w nas tak głęboko zakorzenione jest to przeświadczenie?
Niejednokrotnie i tak same prowadzimy wszystkie sprawy domowe, gotujemy, sprzątamy, prasujemy, planujemy dzień sobie, dzieciom, mężowi, potrafimy załatwić wszystkie sprawy, potrafimy cieszyć się naszymi pasjami. Więc, dlaczego w nas tkwi to przeświadczenie, że nie damy sobie rady, gdy zostaniemy same?
Czy naprawdę jesteśmy tak wielkimi masochistkami?
Miłość Kobiety traci się małymi kawałeczkami, bo zawsze w Kobiecie na początku jest nadzieja, że będzie dobrze.
Mężczyzna oczekuje szacunku od swojej Kobiety-Żony - pijany jak bela próbuje załatwić się w pokoju, nie świadom w pijanym amoku, że to pokój.
Mężczyzna oczekuje szacunku od swojej Kobiety-Żony - pijany, klika razy sika pod siebie jak śpi.
Mężczyzna oczekuje szacunku od swojej Kobiety-Żony - używa takich słów, aby jej ubliżyć, to przecież nie wulgaryzmy "głupia" i "nienormalna".
Mężczyzna oczekuje szacunku od swojej Kobiety-Żony, oczekuje także, że będzie namiętną kochanką na drugi dzień.

Rada Kobiety-Żony.

- Znajdź sobie Kochankę, ona będzie rozkładać nogi w każdej sytuacji, cieszyć się jak mała suczka, czekając z kapciami w zębach i zawsze będzie skakać z radości, gdy zobaczy cię w drzwiach.

Mężczyzno-Mężu, tej czy tamtej Kobiety, Szacunek Kobiety nie zdobywa się, tylko przez przynoszenie pieniążków do domu.

Ilu jest takich Mężczyzn-Mężów, którzy nie widzą winy w sobie, tylko w wszystkich osobach, które z nim są?
Ilu jest takich Mężczyzn-Mężów, którzy uważają siebie za pępek w ich stadzie.

Bać należ się zakompleksionych mężczyzn, bo to oni wywołują zawsze wojny.