Dzisiaj w środku dnia zaproszę cię do sypialni,
Zasłonię żaluzje, zapalę świece.
Powoli Rozbiorę szepcząc do ucha magiczne zaklęcia,
Językiem będę pieścić Twe Uda,
Będziesz Mój Na Chwilę w Powolnej Pieszczocie,
Doprowadzę Nas do Granic Wytrzymałości, aby zmysły zapanowały nad nami.
Zasłonię żaluzje, zapalę świece.
Powoli Rozbiorę szepcząc do ucha magiczne zaklęcia,
Językiem będę pieścić Twe Uda,
Będziesz Mój Na Chwilę w Powolnej Pieszczocie,
Doprowadzę Nas do Granic Wytrzymałości, aby zmysły zapanowały nad nami.