wtorek, 24 maja 2011

Znalazłam cechy wspólne z moją Matką, jestem tym przerażona, bo przecież nie chciałam popełnić takich samych błędów wobec własnego Dziecka. Uświadomienie sobie pewnych wad zaskoczyło Mnie, przeraziło.... bo Ja taka nie chcę być. Powinnam naprawić pewne rzeczy i to zrobię. Uczę się na błędach, zapominam o własnych doświadczeniach, więc chyba niczego się tak naprawdę nie uczę. 

Ciężko mi jakoś na sercu.... nie mogę przełknąć decyzji jakich dokonał mój Pełnoletni..... powinnam się przyzwyczajać, że on Kieruje swoim życiem i będzie ponosił konsekwencje za swoje decyzje.