sobota, 23 listopada 2013

Szaro i buro.... mimo wszystko spacer z Fizią był,  dla Mnie ogromną przyjemnością. 

Tęsknię za kimś, za czymś... 
Duszę się... 
Czas się wyrwać. 
Czy starczy mi siły i odwagi. 

Słowa, wróciły. 
Wędrują po zamkniętej przestrzeni.... 
Pukają cicho do drzwi czekają, aż je otworzę. 


:)