Obejrzałam w weekend film na który nie mogłam się zdecydować przez kilka miesięcy bo sam tytuł jest dość dziwny "Zgon na Pogrzebie" :)
Powiem krótko dawno nie oglądałam tak dziwnej i dobrej komedii :) Polecam zdecydowanie ;)
poniedziałek, 24 sierpnia 2009
Kiedyś
Kiedyś sądziłam, że to Ja kontroluję Jego. Zdziwienie moje było wielkie jak dotarło do mnie, że to Ja jestem kontrolowana przez Niego.
Wolność jednostronna, traktowanie mojej osoby na zasadzie Własności, nie wchodzę z pytaniami do jego głowy, przerażeniem i ucieczką pewno skończyło by się to raz na zawsze.
Wolność jednostronna, traktowanie mojej osoby na zasadzie Własności, nie wchodzę z pytaniami do jego głowy, przerażeniem i ucieczką pewno skończyło by się to raz na zawsze.
Mała Mi
Mała Mi wczoraj późną wieczorową porą dała nogę w czerń nocy z Fizią.... Wyszła ot tak sobie na spacer przy okazji odprowadzając Gościa, który zawitał w ich progach, a że i rozmowa była miła i sympatyczna (znają się z Gościem przeszło 20 lat) więc rozsiedli się na ławce poruszając tematy ważne i bardzo osobiste. Siedzieli by tak długo pewnie jeszcze, jednakże Szacowny zaniepokojony zaginięciem Żony (bardziej Szacowny chyba bał się o Fizię niż o swoją Żoną) z pianą na ustach zadzwonił do Gościa, potem Focha pokazał wielkiego i obrażony poszedł spać. Mała Mi zastanawia się cóż takiego się stało skoro Szacowny zawsze tak znika, nie odbiera telefonów od Małej Mi, a potem sam wielce zawsze zdziwiony, że Mała Mi zła na niego Jest.
Otrzymane Mailem
Gdy Bóg stworzył Adama i Ewę, rzekł im:
- Mam tylko dwa prezenty. Jednym jest sztuka siusiania na stojąco, a.....
Wtedy Adam skoczył do przodu i krzyknął:
- Ja!!! ja!!! ja!!! ja to chcę, proszę Panie, prooooszę, istotnie ułatwi mi to życie.
Ewa się zgodziła, mówiąc że takie rzeczy nie miały dla niej znaczenia.
Wtedy Bóg dał Adamowi prezent, a ten zaczął krzyczeć z radości.
Biegał po Rajskim Ogrodzie i obsikał wszystkie drzewa i krzaki, biegał po plaży wysikując rysunki na piasku....
Nie przestawał się z tym obnosić.
Bóg i Ewa obserwowali oszalałego ze szczęścia mężczyznę, gdy Ewa spytała:
- Jaki jest drugi prezent?
Bóg odpowiedział:
- Mózg Ewo, mózg...
- Mam tylko dwa prezenty. Jednym jest sztuka siusiania na stojąco, a.....
Wtedy Adam skoczył do przodu i krzyknął:
- Ja!!! ja!!! ja!!! ja to chcę, proszę Panie, prooooszę, istotnie ułatwi mi to życie.
Ewa się zgodziła, mówiąc że takie rzeczy nie miały dla niej znaczenia.
Wtedy Bóg dał Adamowi prezent, a ten zaczął krzyczeć z radości.
Biegał po Rajskim Ogrodzie i obsikał wszystkie drzewa i krzaki, biegał po plaży wysikując rysunki na piasku....
Nie przestawał się z tym obnosić.
Bóg i Ewa obserwowali oszalałego ze szczęścia mężczyznę, gdy Ewa spytała:
- Jaki jest drugi prezent?
Bóg odpowiedział:
- Mózg Ewo, mózg...
Subskrybuj:
Posty (Atom)