Zawsze mnie będzie dziwić dwoistość natury ludzkiej. Niby szczerzy, a jednak Nie. Niby znajomi, a jednak Nie. W tym życiu nic nie może być proste.
Bilans za i przeciw - nie jestem gotowa na ostateczne podjęcie decyzji, sama nie wiem na co jestem gotowa.
A może On tak samo udaje jak Ja?
18 lat - razem przeżytych - mało czy to dużo? Sama nie wiem. Czy jest czego gratulować, czy jest z czego się cieszyć? Sama nie wiem. Udaję, że nie pamiętam tego dnia.