Wiem co mam zrobić, aby czuć się lepiej, wiem jak działać, problem jednak w tym, że nie widzę w niczym sensu ostatnimi czasu. Myślałam sobie głęboko w duchu pójdę na szkolenie wstąpi we mnie nowa energia no i wstąpiła na małą chwilę, najchętniej zostałabym w domu i spędziła ten czas w czterech murach. Niby wszystko w porządku na zewnątrz w środku jednak wszystko wygląda inaczej, znowu Dwiewemnie zagościły, zirytowana szukam przyczyny tego stanu. Zastanawiam się czy Prozac by przypadkiem nie pomógł.....
Brak inwencji twórczej na życie.
Wszystko znowu może okazać się znowu niczym.
Fundamenty się rozpadły w pył.
Brak inwencji twórczej na życie.
Wszystko znowu może okazać się znowu niczym.
Fundamenty się rozpadły w pył.