Zaczyna się czasami dziwnie od złych słów, tęsknot, marzeń, poczucia samotności, braku zrozumienia, szarej codzienności i niby jest dobrze, czegoś nam brakuje, pewnego dnia spotyka się tego Innego. Pachnie inaczej, zauważa nas w codzienności, słucha, patrzy na nas w sposób zapomniany, dreszczyk emocji, pokryty uśmiechem nic mi się nie stanie, nie zaangażuję się bo kontroluję siebie. Czas płynie od jednego spotkania do drugiego, zaczynamy myśleć o Nim coraz częściej, codzienność nas drażni, przeszkadza, denerwuje, pragniemy coraz więcej, więcej, więcej.....
Nie wiadomo kiedy zaczynamy zadawać sobie pytanie i co dalej.....
Rozerwane między dwoma światami tym naszym, bezpiecznym, znanym i tym ekscytującym, który wydaje nam się o wiele lepszy, przychodzi dzień, podejmujemy decyzję na "Nie", poczucie winy przygniata nas, szukamy pocieszenia w ramionach tak bardzo znanych.
To co zostaje "Po" nie jest już kolorową bajką, dla nas Kobiet czujących bardziej, mocniej, rozerwane na Dwie walczymy z wszystkim co czujemy, aby przetrwać w szarej codzienności.
Są Kobiety dla których zdrada jest chlebem powszednim, Są Kobiety które zdradzają bo nie mają innego wyjścia,Są kobiety które nie umieją zdradzać, wtedy cierpią za Siebie i Za Niego i Za Tego na Chwilę.