środa, 4 sierpnia 2010

Kogut to ma dobrze

Kogut to ma dobrze, tyle grzecznych kur drepczących za nim..... Marzenie nie jednego faceta ;)
Gubię się czasami w tym, czy mam rację odczuwając pewne rzeczy tak, a nie inaczej: czy mam prawo złościć się na Szacownego i czuć brak poczucia bezpieczeństwa, jeżeli ten ukrywa swoje dochody dodatkowe i bez jakiegokolwiek zażenowania daje mi do zrozumienia, że nie powinnam się tym interesować. Czy powinnam się zastanawiać co i jak i dlaczego? Czy związek powinien opierać się na kłamstwie... ukrywaniu.... Kiedyś usłyszałam od kumpla "Bo Facet powinien mieć swoje lewe pieniądze" hm.... trudno mi to zrozumieć, jeżeli jedna strona wie o drugiej wszystko, jeżeli jedna strona jest szczera, to dlaczego druga nie może? 
Złościłam się na Szacownego..... teraz już mi to obojętne, nigdy nie zwracałam uwagi na pewne rzeczy, teraz będę.... 
Wczoraj usłyszałam od Szacownego "muszę odzyskać kontrolę" tylko nie wiem nad czym może nad pilotem od telewizora, który wczoraj mu zabrałam, aby przełączyć na inny kanał. 

Walka o Krzyż

Wczoraj przez moment poczułam się tak jak by nasz kraj był pod okupacją jakiegoś wroga, a ci co walczyli o Krzyż to formacja Partyzantki, która uknuła jakiś tajny palny wyzwolenia kraju spod jarzma wroga, tak naprawdę poczułam wstyd za tych ludzi, krzyczących z fanatyzmem w oczach.... Między Polakami nigdy nie będzie zgody i jedności, w sumie jednoczymy się wtedy, gdy mamy jednego wspólnego wroga....

Tur de Pologne

Wyścig był :) i owszem, i telewizja była z samego rana, zajadali się naszą Zagłębiowską Zalewajką :) i pieczonki z gara też jedli  :) i ruch wstrzymany był, gdy śmigali kolarze, tylko tak jakoś szybko przejechali, prawie ich nie zauważyłam. Dowiedziałam się z relacji o moim mieście, że mamy "Bulwary" na rzeką, no cóż może i te bulwary to mamy, tylko nie wiem, gdzie one są, a spacer odradzałabym ze względu na fetor unoszący się z wody :) No cóż nie znasz swego Miasta dowiesz się ciekawych rzeczy o nim z telewizji :]
Aha i pokazali obsrany przez gołębie pomnik sławnego śpiewaka :) mogli go chociaż umyć ;)

Wczoraj popsułam aparat włożyłam do kieszeni od kurtki przeciwdeszczowej, jednak to nie była kieszeń, tylko atrapa..... i upadł prosto na płytki, zdjęć nie można robić, muszę poszukać kogoś kto mi naprawi cyfrówkę i tak zdjęcia znowu robiłam aparatem telefonicznym.