Dzisiaj moja inteligencja idzie w odstawkę, przez cały dzień mam zamiar wylegiwać się, wyjść na spacer (może zabiorę aparat), będę udawała blondynkę, nie chcę nic rozumieć, nie chcę myślę, bezmyślnie będę przełączała kanały w telewizji cyfrowej, ot taka zwykła niedziela bez pracy mózgu.
PS: Walentynki niczym mnie nie zaskoczyły :) telewizja i piwsko :)
ta? serio serio?
OdpowiedzUsuń:/
nic mnie już nie dziwi
skąd ja to znam