środa, 25 lutego 2009

Dzisiaj :)

Wstałam wyspana :) Fizia nic nie narobiła, jestem z niej zadowolona, Syn wstał nie marudzi :) za to zdążył sprawdzić co ja robię na komputerze ;)
Wizyta u lekarza dowcipnego mnie czeka dzisiaj, no cóż w końcu zmusiłam się do pójścia do niego (wiem głupia jestem bo sprawa już ciągnie się od przeszło roku) będę musiała poprosić o wypisanie skierowania do szpitala.... (a może się jednak obejdzie, w co wątpię).
Dziś znowu telewizja będzie u nas w bloku w związku z nie działającymi windami, sama już jestem zmęczona drałowaniem po schodach.
Nastrój mam wyśmienity :) mimo szarości mglistej za oknem, brudnego śniegu na ulicach, odwilży, naprawdę mam doskonały nastrój :)
Wstałam z łóżka obydwiema nogami naraz ;)
Dzień Dobry Wszystkim i Miłego Dnia :)





8 komentarzy:

  1. No widzisz,kondycję już sobie wyrobiłaś dzięki tej zepsutej windzie...List dziękczynny do administracji trzeba wysłać! ;-P
    Amich

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak jak zwykle złośliwy, zawsze tak masz z rana :P czy to ja tak na Ciebie działam :P
    Ładnie to tak proszę Pana w tym wieku :P ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To przecież nie złośliwość...hahhaa! Rozumiem Cię i współczuję,ale lepiej się z tego pośmiać,niż ciągle płakać... :-D
    Amich

    OdpowiedzUsuń
  4. hm... no wiesz co :P to ja tutaj mam doskonały humor :) nie płaczę :)a ty wiesz co ;) normalnie kłania się czytanie z zrozumieniem ;) załóż lepsze okulary :P

    OdpowiedzUsuń
  5. no zdecydowanie dziś cuuuuuuuuudownie :))
    i patrząc za okno to naprawdę cud ;)
    ale co tam! grunt to bunt ;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty mojego tekstu też nie zrozumiałaś...Masz okularki...? ;-p
    Amich

    OdpowiedzUsuń
  7. Amich mam okularki :P a tekstu możliwe, że nie zrozumiałam :P

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....