sobota, 10 października 2009

Chciałabym

Chciałabym nie czuć, chciałabym wyłączyć raz na zawsze emocje, pragnienia zadusić, nie potrafię. Balansuję między cnotą i rozpustą, nie mogę się zdecydować co wybrać, kiedyś pęknę w najmniej odpowiednim momencie. Czy będę żałować, nie wiem... to zależy od ilości przeżytych orgzamów.

6 komentarzy:

  1. hehehe :)) więc życzę w mnogiej ilości...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ange hehehehe :) no nie wiem czy dziękować ;P :)

    OdpowiedzUsuń
  3. to zależy od wielu skomplikowanych przesłanek!
    ilość orgazmów to tylko maleńki punkcik wyjścia;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Madame hm... maleńki punkcik za to jaki ważny ;) :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nareszcie dorwalam się do kompa i moge poczytać:)
    Między cnotą a rozpustą...dobre.
    Serdeczności
    Ania Ny

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....