sobota, 26 grudnia 2009

Szacowny

Szacowny opanował do perfekcji sztukę unikania konfrontacji ze mną.

2 komentarze:

  1. Ale czy warto dążyć do takich konfrontacji?
    Myślę, że Ty i tak wiesz wystarczająco wiele Vik...
    tak myślę

    OdpowiedzUsuń
  2. Madame :) Ja już nie dążę :) obserwuję to z uśmiechem Mona Lisy na Twarzy :)

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....