Dzisiaj w środku dnia zaproszę cię do sypialni,
Zasłonię żaluzje, zapalę świece.
Powoli Rozbiorę szepcząc do ucha magiczne zaklęcia,
Językiem będę pieścić Twe Uda,
Będziesz Mój Na Chwilę w Powolnej Pieszczocie,
Doprowadzę Nas do Granic Wytrzymałości, aby zmysły zapanowały nad nami.
Zasłonię żaluzje, zapalę świece.
Powoli Rozbiorę szepcząc do ucha magiczne zaklęcia,
Językiem będę pieścić Twe Uda,
Będziesz Mój Na Chwilę w Powolnej Pieszczocie,
Doprowadzę Nas do Granic Wytrzymałości, aby zmysły zapanowały nad nami.
...
OdpowiedzUsuńAnge Tęsknota :) ot marzyć można...
OdpowiedzUsuńno ja ta nic ino by się wylegiwała ...ech ...
OdpowiedzUsuńcmokasy
niunia..
Niunia Cmokasy :)))
OdpowiedzUsuńNiedoczekanie moje, też mogę tylko pomarzyć, na razie, bo może za jakiś czas Babcie podzielą się wnukami na jeden dzień, oby tylko wtedy nie znalazły się żadne pilniejsze sprawy...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia wieczorne, a właściwie nocne już...
wow
OdpowiedzUsuńi jak było?
;)
Rosomaczka :) no tak Ja mojemu Dam na Kino ;) tylko, że nie ma tego drugiego mężczyzny przez cały dzień i też mogę marzyć wyłącznie.
OdpowiedzUsuńMadame nic nie było... Jego nie ma całymi dniami....
OdpowiedzUsuń