środa, 31 marca 2010

Czasami wracają stare demony, właściwie to demonki małe, złośliwe, wzbudzające we mnie ogólne rozdrażnienie, nie chce mówić o pewnych rzeczach "że wiem", "że się przekonałam" , jednak czasami wychodzi ze mnie ta ukryta złość....
Gdy patrzy się na partnera chłodniejszym wzrokiem, dostrzega się rzeczy, których nie chciało się do tej pory widzieć - wszystko nabiera innego wymiaru....

5 komentarzy:

  1. to pełnia nas tak rozstraja,wiem to po sobie ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ago pełnia swoją drogą, to raczej impulsy z zewnątrz....
    :) nie ma co się nad tym rozmydlać :)) trzeba zrobić sobie jakąś małą przyjemność ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wiem co masz na myśli :P ale ja zrobię sobie kawę

    OdpowiedzUsuń
  4. Ago myślałam o jakimś małym szalonym zakupie :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. hahaha głodnemu chleb na mysli

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....