wtorek, 13 kwietnia 2010

Ludzie żegnający Marię Kaczyńską zachowali się jak Japończycy na wycieczce krajoznawczej.... (oczywiście nie wszyscy).

5 komentarzy:

  1. Tak, też zwróciłam uwagę na ten specyficzny sposób oddawania hołdu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pikfe czy to nasza Narodowa cecha, wyolbrzymianie wszystkiego?

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba tak... Polacy w obliczu tragedii to materiał na książkę socjologiczną.
    Choć z drugiej strony - nie wszystko wyolbrzymiamy, choćby zasługi wrogów są zawsze pomniejszane.

    OdpowiedzUsuń
  4. :/
    na szczęście nie widziałam...
    wrrrrrrrr

    ange

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....