czwartek, 22 kwietnia 2010

Pragnę czasami wykrzyczeć w przestrzeń wszystkie złe myśli.
Nigdy się nie nauczyłam krzyczeć.

11 komentarzy:

  1. Ja też nie... :(

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też tak miewam .
    Tyle , że ja krzyczeć potrafię i to głośno... czasami mi aż wstyd .

    Całuski :***


    izi

    OdpowiedzUsuń
  3. Pikfe o ile człowiek czułby się lepiej.... a może warto się nauczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Izi :) Naucz Nas!!! :) może jakieś warsztaty ;)))) :***

    OdpowiedzUsuń
  5. Ago :) No proszę :)))) Jest od kogo się uczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. a pani ze zdjęcia ma świetne nogi...

    OdpowiedzUsuń
  7. ale fajny globus masz Vik:)
    widziałam się na nim;)
    i jak byłam u góry, to się bałam, że spadnę....

    OdpowiedzUsuń
  8. Santa kurczę nie zwróciłam uwagi :) :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Madame :) a wiesz co mi się w nim podoba, że możesz nim ruszać za pomocą myszki w różne strony :) no i punkciki są czerwone :)))) ;) :*

    OdpowiedzUsuń
  10. To się nie ma co uczyć, krzyknąć trzeba sobie od serca i tyle. A jak jest wtedy przyjemnie :)
    Pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....