sobota, 17 kwietnia 2010

Słonecznie za oknem, auto do dyspozycji czego więcej chcieć od życia :)

Aby te upierdliwe gołębie nie srały mi na balkon! (drugi rok toczę batalię z tymi paskudami broniąc swego terytorium przed założeniem gniazda przez pierzaste potwory).

4 komentarze:

  1. Podobno gołębie odstrasza sylwetka drapieżnego ptaka, na przykład sokoła wędrownego. Trzeba ją wyciąć z jakiejś dość lekkiej płyty (na przykład z poliwęglanu) i powiesić tak, żeby sobie ptaszek fruwał przed balkonem. Mój tata tak odstrasza szpaki od czereśni--przymocował długi kij do ogrodzenia i na nim na cienkim drucie powiesił sylwetkę sokoła naturalnej wielkości--ściągnął obrazek z internetu i wyciął laubzegą z cienkiej sklejki. Działa :)
    A, jeśli nie umiesz sama wyciąć, to możesz zanieść obrazek do miejsca, gdzie wycinają laserem.
    Pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  2. Doroto spróbuję :) tylko nie wiem co moja Fizia na to :) bo ona na początku będzie się bać :) eee no dam radę wyciąć :)))) chyba ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ptaszysko trzeba wywiesić ZA balkon, na przykład właśnie na drucie w pałąk wygiętym i sznurku--Fizia go nie będzie widziała, tylko obesrańce.
    Dorota

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....