niedziela, 9 maja 2010

Kobiety - kochają się okłamywać, karmią się nadzieją na lepsze, zaprzeczają sobie same, odpowiadają na pytania, nie wierzą w rzeczy, które widzą, szukają wytłumaczenia wszystkiego co je spotyka, idealizują partnera, tłumaczą jego postępowanie, a przecież wszystko jest takie proste.


Jeżeli facet po randce nie dzwoni - to nie dlatego, że zgubił wasz numer telefonu, On po prostu nie chce mieć nic z Tobą wspólnego.


Jeżeli mąż Wydziera się na Was ubliżając - to nie dlatego, że miał zły dzień, On po prostu Was nie szanuje.

Proste rzeczy, których My Kobiety nie chcemy widzieć..... w imię czego tak bardzo się okłamujemy.

Wiele razy słyszę, "tej Kobiecie odwaliła szajba, byli takim dobrym małżeństwem, wyjechała za granicę i się rozwodzą, a ten jej mąż to taki dobry robotny facet" od kogo to słyszę, od innych kobiet. Skąd one wiedzą, czy On był Dobrym Mężem?

Odnoszę wrażenie, że Kobiety zawsze są stawiane na straconej pozycji....

12 komentarzy:

  1. Wszelkie problemy w relacjach damsko - męskich mają swoje korzenie w odmiennym ewolucyjnym dziedzictwie.
    Kobiety są monogamiczne, mężczyźni poligamiczni. I wcale nie dotyczy to tylko liczby partnerów seksualnych, bo z tym bywa różnie, ale zasadniczo podejścia do życia.
    Większość kobiet pragnie stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa, większość mężczyzn dusi się we własnych domach, kumuluje agresję, której nie ma gdzie wyładować i marzy o podbojach i zmianach. Kobiety rodzą i wychowują dzieci, mężczyźni wyruszają za ocean i podbijają nowe światy.

    OdpowiedzUsuń
  2. faceci są poligamiczni,zgadzam się
    kiedy kobieta zakłada rodzinę stawia ją na pierwszym miejscu,kiedy mężczyzna zakłada rodzinę nadal kocha przede wszystkim matkę

    co do reszty to.... :P
    wiem wiem

    OdpowiedzUsuń
  3. Rado :) tia i znowu powołałeś się na monogamię i poligamię :P jak by tak dobrze się przyjrzeć to obydwie strony robią to samo... moim zdaniem to kwestia zasad, a nie chuci :P
    :) szukam książki pewnej podrzucę tytuł może skusisz się ją przeczytać, ciekawe czy byś się zgodził z autorem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aga :) A jak nie mają Kochać swoich Matek :) jeżeli One Kochają swoich synów bezgranicznie (hehehehe coś możemy na ten temat powiedzieć same)
    Żona to nie Matka przecież, swoje wymagania Ma :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja wiem, że mogą robić to samo. I o tym pisałem. Rzecz nie jest w liczbie partnerów, bo kobieta siedząc w domu, może ich mieć bez liku. Chodzi o podejście do życia. Większość kobiet mając super dom, super faceta i super dzieci będzie generalnie szczęśliwa. Większości facetów wciąż będzie czegoś szukać. Będzie czuć niepokój i niespełnienie. Bo przygoda wzywa nas :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rado :) nie przygoda, tylko ciągła ochota na polowanie :) to samo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rado :) w sumie nie o to tak do końca mi chodziło :)))) w poście w sumie :) Kobiety same czasami się okłamują w imię nie wiadomo czego i tkwią w toksycznych związkach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rado :) Piotr Mart "Mężczyzna od A do Z" ciekawe czy zgodziłbyś się z teoriami Autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też czasami nie mogę pojąć pewnych zachowań , pewnych kobiecych zachowań .
    A może to strach ?

    Pozdrawiam
    izi

    OdpowiedzUsuń
  10. Izi, strach, tylko czego my się tak boimy...

    OdpowiedzUsuń
  11. @ Agnieszka
    "kiedy mężczyzna zakłada rodzinę nadal kocha przede wszystkim matkę" - nie:) Albo mam wyjątkowe szczęście, bo różni mężczyźni, których znam kochają swoje kobiety.
    I nie powinno tak być, że matka jest na pierwszym miejscu, bo to wcześniej czy później oznacza katastrofę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Żadna Matka nie powinna pchać się przed żonę swoje Syna... :)

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....