piątek, 4 czerwca 2010

Uśmiecham się dzisiaj bez powodu, sama do siebie.
Macham rękami (ruch odchudza) macham nogami, ćwiczę mięśnie brzucha i tak to trwa już od miesiąca.
Lakier na palcach od stóp ciemno wiśniowy, a miał być ciemny brąz, najwidoczniej mam daltonizm.
Nastoletni :) kończy rok dobrymi ocenami :)
W moim aucie na bocznych szybach zamieszkał Diabeł Tasmański (z bajki) i przez moment zastanawiałam się, czy nie za agresywnie wystawia wszystkim język z swej paszczy.
Miłego Dnia Wszystkim :)

1 komentarz:

  1. a dziś słonko!!!
    i kolejny powód do uśmiechu :)))
    miłego Aguś :*

    ange

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....