wtorek, 28 września 2010

Zaznaczyłam sobie wczorajszy dzień w kalendarzu, odnoszę wrażenie, iż co miesiąc dokładnie w tych dniach, po .... świruję, czyżby zmiany hormonalne.... nie wiem. Czekają Mnie badania, a potem droga do Kliniki na wyznaczenie terminu odpoczynku :) i na kolejne badania..... czy się boję, nie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....