poniedziałek, 15 listopada 2010

Odpuściłam sobie sprzątanie... czekałam 1,5 godziny na Pana, aby przyjechał i odebrał klucze i to nie pierwsza taka sytuacja.... szanuję swój czas i czyiś, nienawidzę jak się tak Mnie traktuje.

2 komentarze:

  1. oo ja też nie lubię takich sytuacji . Dokładnie szanujmy swój czas !!!
    A sprzątanie zawsze mówię , że nie zając ... :)))

    buziaki :***
    izi

    OdpowiedzUsuń
  2. Izi :) najgorsze jest to w tym, iż jestem strasznie obowiązkowa, odpowiedzialna i mam wyrzuty sumienia, iż zebrałam ich tak z buta... oj na biznes women to Ja się nie nadają nic bym nie zarobiła :)

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....