poniedziałek, 21 marca 2011

Nigdy nie przypuszczałam, że można żyć bez seksu.

7 komentarzy:

  1. Madame .... troszkę smutno to prawda...

    OdpowiedzUsuń
  2. hm...
    to jak tak można żyć?
    :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba coś brzydkiego sugerujesz o księżach... Albo żyją, czyli uprawiają seks albo to ZOMBIE!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Madame można.... bo w sumie onanizm to nie seks...

    OdpowiedzUsuń
  5. Pikfe hehehehehehehe :) ładnie podsumowane :)))))

    OdpowiedzUsuń
  6. hahaha, Vik, czasami sama myśl o seksie jest lepsza niż sam seks... Czasami nie warto go uprawiać. Do uprawiania miłości też trzeba mieć talent;)

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....