Zawsze na pierwszym miejscu była rodzina i dom, potrzeby syna, potrzeby męża, sprawy załatwiane przeze Mnie.... teraz czuję potrzebę, aby żyć dla siebie.
Tak naprawdę to On stworzył Mnie na nowo, przez swoje uczynki i zachowanie, odrzucenie, poniżenie, upokorzenia, przez balansowanie na krawędzi na "Kocham Ciebie Teraz", aby za chwilę dać do zrozumienia, że nic dla niego nie znaczę.
Tak, chcę żyć dla Siebie.
Tak, chcę żyć dla Siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....