sobota, 12 marca 2011

Zawsze na pierwszym miejscu była rodzina i dom, potrzeby syna, potrzeby męża, sprawy załatwiane przeze Mnie.... teraz czuję potrzebę, aby żyć dla siebie. 
Tak naprawdę to On stworzył Mnie na nowo, przez swoje uczynki i zachowanie, odrzucenie, poniżenie, upokorzenia, przez balansowanie na krawędzi na "Kocham Ciebie Teraz", aby za chwilę dać do zrozumienia, że nic dla niego nie znaczę.
Tak, chcę żyć dla Siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....