Znalazłam cechy wspólne z moją Matką, jestem tym przerażona, bo przecież nie chciałam popełnić takich samych błędów wobec własnego Dziecka. Uświadomienie sobie pewnych wad zaskoczyło Mnie, przeraziło.... bo Ja taka nie chcę być. Powinnam naprawić pewne rzeczy i to zrobię. Uczę się na błędach, zapominam o własnych doświadczeniach, więc chyba niczego się tak naprawdę nie uczę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....