poniedziałek, 27 lutego 2012

Nie mogę wysiedzieć przed komputerem, nie ciągnie mnie do pisania o swoich uczuciach, pewien rodzaj spokoju we Mnie zagościł - ciekawe na jak długo. Czy znalazłam równowagę między dwoma Ja, które mieszkają we Mnie - nie wiem. 
Praca - nowa - ten sam profil - całkiem nowe środowisko - obserwuję - uczę się - wyciągam wnioski - co będzie dalej zobaczymy.

2 komentarze:

  1. Wiesz Aguś blog to uzależnienie. Jesteś blogerem nawet gdy nie piszesz - zawsze o pisaniu myślisz...

    OdpowiedzUsuń
  2. Aga masz rację :) świat bez którego nie można już normalnie istnieć... to wieczne pragnienie wyplucia z siebie słów tłukących się po głowie. :)

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....