środa, 26 września 2012

Kobiece dolegliwości wróciły.... zabieg pomógł, ale chyba na chwilę.... czy pragnę znowu iść na kolejny... nie wiem. Czeka wizyta Mnie u lekarza dowcipnego teraz to już chyba prywatnie się wybiorę, tylko znowu kolejny dylemat, kogo wybrać? Co by Mnie dobrze pokierował? 
Czuję się ociężała jak żółw, tylko skorupę mam z przodu :) hahahahahah

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....