Kobiece dolegliwości wróciły.... zabieg pomógł, ale chyba na chwilę.... czy pragnę znowu iść na kolejny... nie wiem. Czeka wizyta Mnie u lekarza dowcipnego teraz to już chyba prywatnie się wybiorę, tylko znowu kolejny dylemat, kogo wybrać? Co by Mnie dobrze pokierował?
Czuję się ociężała jak żółw, tylko skorupę mam z przodu :) hahahahahah
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....