wtorek, 27 sierpnia 2013

Kombinuję jak Klacz pod górę. 
Chciałabym już pracować na nowo... jednakże dobrze mi w domu. 
Odgruzowałam, posprzątałam.... 
Fizia szczęśliwa bo ma Mnie pod łapą, przez cały dzień. 
Ja szczęśliwa, bo mam czas na swoje przyjemności. 


3 komentarze:

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....