środa, 16 grudnia 2015

Postanowienie na Nowy Rok podjęte... czas na zmiany... czas na nowe wyznania i jakoś się, tak nie boję, nie zastanawiam, nie analizuję. Wyzwanie na najbliższe dni :) przypomnieć sobie jak się jeździ na łyżwach, bo całe wieki minęły, od ostatniego razu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....