Szacowny mnie ostatnio zadziwia, coraz częściej i coraz mocniej wymierza klapsy... Uśmiecham się do niego i mówię grzecznie "Proszę częściej i mocniej.... ". Obserwuję skąd u niego
to zainteresowanie... nagle teraz... i ktoś powie, że zna drugą osobę dobrze....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....