środa, 20 kwietnia 2016

Otrzymane mailem: "Dla A."

Gdy poczujesz mną znużenie...
 
Które zastąpi pewnego dnia..mojego ciała i umysłu pragnienie..
 
To przetnij naszą wieź...wprawiając ostrze w ruch.
 
Aby moje ciało przemienić w niewidzialny puch.
 
Wolę ulecieć w górę jak Anioł.
 
I przytulić się bezszelestnie niemym szeptem do Twojej skroni.
 
Mam nadzieję, że tego mi nie zabronisz.
 
 Nie chcę..nigdy stać się ciężarem...powinnością...nudą.
 
Tylko pokusą..i grzechem.
 
okraszonym serdecznym..ciepłym....zmysłowym uśmiechem:).
 
 
Dziękuję :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....