Bardzo proszę, ale to bardzo, o wysłanie pocztą gumowego młotka, ewentualnie tabletek na uspokojenie, lub innych dragów, które pozwolą na uspokojenie duszy, ciała albo tych cholernych hormonów. Potrzebuję stabilizacji wewnętrznej na już, na teraz...
Trudno mi zrozumieć czasami co się ze mną dzieje.
Kobietą być.... oddam, te wszystkie hormony... bo kobietą uwielbiam być.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....