sobota, 11 sierpnia 2018

Jak ćma do ognia

Czasami jestem, jak ćma, nie powinnam, a robię coś sobie wbrew. Ciągnie mnie do specyficznych mężczyzn... po co... w jakim celu... zdaję sobie sprawę z tego z pewnych rzeczy, a jednak... Ćma barowa.. Wylano na mnie kubeł zimnej wody, przez przypadek.. a może specjalnie, siedzę suszę  skrzydła, lepsze to niż ich utrata. 
Wszystko, przez moją głupotę...  
Słowa... Szczerość... 
Wszystko to jedna wielka ułuda... 
Siebie okłamuje najlepiej, a innych trochę gorzej, a oni nas okłamują o wiele lepiej, bo wiedzą co chcą osiągnąć. 

Ćma Barowa...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....