Czasami jestem, jak ćma, nie powinnam, a robię coś sobie wbrew. Ciągnie mnie do specyficznych mężczyzn... po co... w jakim celu... zdaję sobie sprawę z tego z pewnych rzeczy, a jednak... Ćma barowa.. Wylano na mnie kubeł zimnej wody, przez przypadek.. a może specjalnie, siedzę suszę skrzydła, lepsze to niż ich utrata.
Wszystko, przez moją głupotę...
Słowa... Szczerość...
Wszystko to jedna wielka ułuda...
Siebie okłamuje najlepiej, a innych trochę gorzej, a oni nas okłamują o wiele lepiej, bo wiedzą co chcą osiągnąć.
Ćma Barowa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....