wtorek, 10 marca 2009

Wieczorową porą

Wieczorową porą wizyta w kinie z koleżanką na hicie Tanecznym no cóż zobaczymy co to za cudo, wygrane darmowe bilety mogę więc iść ;) heheh no sknera do kwadratu ze mnie :)
Spacer z Fizią okazuje się coraz bardziej męczący, muszę mieć siłę i dużo refleksu, żeby ją kontrolować, a czasami mam wrażenie, jak by miała ADHD zwierzęce ;) wczoraj przygniótł ją York 4 miesięczny samiec, ale większy od niej. Biedna nie mogła sobie dać z nim rady :) a potem szybko uciekła na ręce moje :) heheheheh i dziwnie grzeczna była na spacerze heheh :) po akcji całej.

6 komentarzy:

  1. darmowe nie darmowe grunt, że będzie dobra zabawa :))
    a Fizia... no po prostu ma fizia ;P
    po Pani... hehehe :**

    OdpowiedzUsuń
  2. i jak na takiego małego psa jest silna :) kurczę heheheh

    OdpowiedzUsuń
  3. heheh mała niepozorna ;) hihihi nieźle! pasuje do Ciebie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. heheheheh no kiedyś usłyszałam, że york do mnie nie pasuje :P heheheh
    Malamut bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no i tu się mylą ;)

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....