piątek, 24 kwietnia 2009

Ludzie się boją...

Wystarczy, że gdzieś kiedyś, ktoś się dowie, o twoim blogowym życiu i zaczynasz zauważać zainteresowanie tym co piszesz, nie dlatego "bo chcą cię poznać", tylko dlatego, aby sprawdzić czy nie piszesz o nich. Piszę o wszystkim co mnie nurtuje, tak jak ja widzę świat i ludzi z mojej perspektywy, na pewno jest to czasami nie sprawiedliwe spojrzenie na nich, a może właśnie, jest sprawiedliwe. Blog miejsce prywatne, czy już nie prywatne? nie można pisać o kimś, ale można go obgadywać i wieszać na nim psy, rozpylać plotki w życiu realnym, gdzie wszyscy wiedzą o kogo chodzi i go znają... więc co czym się różni blog, a czym plotka.
Blog to jest moje miejsce, każdy wchodzi na własną odpowiedzialność i życzenie.

16 komentarzy:

  1. No dobra! Jestem masochistką i jestem tu! ;P
    A tak serio... dobre porównanie! plotka i opinia... co gorsze? To i to, to emocje, ale przecież z nich się składamy. Anonimowo to forma ulżenia sobie, próba zrozumienia, zaś plota... jest ewidentnym atakiem...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ange masz rację... Plotka potrafi zniszczyć drugą osobę, a najgorsze jest to, że człowiek nie może się obronić przed tym co mówią za plecami, poza tym jak to między ludźmi bywa, oceniają nas po tym jak o nas mówią.

    OdpowiedzUsuń
  3. A no niestety... jest tak a nie inaczej. Paranoją w tym wszystkim jest jednak to, że żaden z nas nie chce być obgadanym i fałszywie postrzeganym... a równocześnie robi to każdy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ange :) to się nazywa Hipokryzja :) tak to prawda :) nie lubimy słuchać krytyki :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Hipkiem to ja nie chcę być ;) a krytyki to ja się nie boję... prawda nas wyzwoli!
    ;) hihi propagandą zawiało ;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też się nie boję krytyki chociaż ciężko mi przychodzi jej przyjmowanie :) heheheheh

    OdpowiedzUsuń
  7. się dobrałyśmy ;) Kobity pojechane na maxa!

    OdpowiedzUsuń
  8. :) Ciiii nie mów tego nikomu :P ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na blogu ludzie wypowiadają się bardziej otwarcie.Chciałbym więc poznać poglądy niektórych znajomych z pracy,pięknych kobiet spotykanych na ulicy,w sklepie.Może stalibyśmy się bardziej życzliwi na codzień? Hmm...a może doprowadziłoby to do zniknięcia blogu?Niektórzy mogą nie chcieć,aby poznano ich skryte myśli,nie mówiąc o intymnych...
    Amich

    OdpowiedzUsuń
  10. Amich a może blog pokazuje prawdziwe oblicze ludzi, niż co dzienne życie... czy zniknąłby blog.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja cenię sobie prywatność mojego bloga. Nie lubię tłumu, nie lubię, gdy ktoś, nie znając mnie - zaraz krytykuje. Dlatego np. ograniczyłam możliwość komentowania, a nawet zastanawiam się nad całkowitym ukryciem bloga. Cieszy mnie fakt, że można tak łatwo zmienić jego adres...No cóż, ja jestem ekshibicjonistką kontrolowaną.
    To jest jednak prywatne miejsce.
    Przynajmniej dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  12. Madame ja także myślałam o zamknięciu bloga z drugiej strony miło mi jak poznaję nowe osoby. Blog dla każdego jest prywatnym miejscem, niestety publikując w necie swoje przemyślenia, staje się już mniej prywatny, a musimy się liczyć z różnymi opiniami niestety.

    OdpowiedzUsuń
  13. Aga przecież plotkami można zrobić gorszą krzywdę...

    OdpowiedzUsuń
  14. Można. Ale plotek można się potem wyprzeć...

    OdpowiedzUsuń
  15. Aguś :) można plotek się wyprzeć, jednakże ludzie wierzą w to co o nas mówią inni :) a wypieranie się zawsze budzi pytanie, czy przypadkiem to nie jest prawda co mówią o na :*

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....