Nastoletni hm... wczoraj dostał ode mnie burę i to straszną, po tym co zobaczyłam w historii komputera, od słowa do słowa i walka między nami skończyła się ogólnym pogniewaniem się. Czy chłopak w wieku 17 lat powinien płakać? Zastanawiam się i boję się jednocześnie o niego, boję się że jest za wrażliwy, nadwrażliwy, wyolbrzymiający, skupiający się wyłącznie na sobie, a może źle robię, porównując jego do siebie w tym wieku.
Wpierw! nie porównuj go nigdy do siebie, sama tego nie lubisz. On jest osobnym samodzielnym bytem. Ma prawo czuć po swojemu, wiesz doskonale jak to jest kiedy mówią CI co masz czuć, z całą pewnością jemu tego nie życzysz. Nawet jeśli go chronisz daj mu swobodę rozwoju własną drogą, wiem że to trudno nie tłamsić, ale łatwo jest zagłaskać...
OdpowiedzUsuńPoza tym on jest chłopcem Ty dziewczynką.
Powinnaś się cieszyć, że jeszcze czuje się przy Tobie swobodnie na tyle, aby płakać.
Wiem, że masz powody aby się o niego martwić... ale wiesz też, że to dobry chłopak.
Zależy czemu płakał - 17 latek raczej nie płacze z bólu, nie płacze też dlatego że jest mu przykro - jeśli płacze to najczęściej albo z powodu wstydu albo..bezsilnej wściekłości.
OdpowiedzUsuńNie wiem co znalazłaś u niego w kompie, ale jak znam ten wiek, to pewnie pornografię - co akurat nie jest nienormalne i chyba nie warto z tego powodu robić awantury. druga możliwość to ideologia, albo sekty - tu trzeba być BARDZO ostrożnym, żeby nie wepchnąć małolata w ich rączki. Jeśli to drugie - to postąpiłaś bardzo źle, ze doszło do kłótni.
Boję się, że jego nadwrażliwość go zgubi, a w życiu trzeba walczyć.
OdpowiedzUsuńMakroman znalazłam pornografię już tą bardzo obrzydliwą, którą raczej 17-latek nie powinien moim zdaniem oglądać. Erotyka, erotyką... zabraniam tego, co przekracza także moje granice przyzwoitości. Pornografia w wieku nastoletnim nie powinnam być czymś normalnym, tego jest zdecydowanie za dużo. Dorosły może sobie oglądać do woli, ile chce, młody Mężczyzna nie tylko wyrabia sobie nawyki, ale także wyrabia sobie zdanie o Kobietach. Wolę czasami dmuchać na zimne niż potem borykać się z poważniejszymi kłopotami.
OdpowiedzUsuńjeśli płakał - to dobrze
OdpowiedzUsuńto nie nadwrażliwość...
to bardzo zdrowy objaw!
Madame hm... może rzeczywiście jestem przewrażliwiona... :*
OdpowiedzUsuń