sobota, 9 maja 2009

Spokojna

Odcięłam już dawno emocjonalny sznur na którym wisiałam bezwładnie,
Dorastam....
Jestem inna.

2 komentarze:

  1. Zdecydowanie... najwyższa pora... i teraz już tylko do przodu! Własnego przodu... :*

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....