a ja obudziłam się z łzami w oczach... przed chwilą...
Ale jeśli już pojawią się łzy, to płacz. Lepszego uśmierzacza bólu nie wynaleziono. Moja prabacia, która była szeptunką i czarownicą mawiała, że u kobiety po płaczu wraca rozum i harmonia duszy. Brzmi zachęcająco. A ja ślę Ci dobre myśli.Ania Ny
Ange Kochana Tulę Mocnooooo :***
Witaj Anno :))) Prababcia miała rację :))))) wrócił rozum... :**
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....
a ja obudziłam się z łzami w oczach... przed chwilą...
OdpowiedzUsuńAle jeśli już pojawią się łzy, to płacz. Lepszego uśmierzacza bólu nie wynaleziono. Moja prabacia, która była szeptunką i czarownicą mawiała, że u kobiety po płaczu wraca rozum i harmonia duszy. Brzmi zachęcająco. A ja ślę Ci dobre myśli.
OdpowiedzUsuńAnia Ny
Ange Kochana Tulę Mocnooooo :***
OdpowiedzUsuńWitaj Anno :))) Prababcia miała rację :))))) wrócił rozum... :**
OdpowiedzUsuń