wtorek, 2 czerwca 2009

Nie płaczę

Nie płaczę,
Nie histeryzuję,
Nie mówię nic,

4 komentarze:

  1. a ja obudziłam się z łzami w oczach... przed chwilą...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale jeśli już pojawią się łzy, to płacz. Lepszego uśmierzacza bólu nie wynaleziono. Moja prabacia, która była szeptunką i czarownicą mawiała, że u kobiety po płaczu wraca rozum i harmonia duszy. Brzmi zachęcająco. A ja ślę Ci dobre myśli.
    Ania Ny

    OdpowiedzUsuń
  3. Ange Kochana Tulę Mocnooooo :***

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Anno :))) Prababcia miała rację :))))) wrócił rozum... :**

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....