Nastoletni jest blondynem po Mamie :) Wczoraj przyjechał z wycieczki rowerowej, znowu z przebitą dętką, średnia na 20 wyjazdów 15 kończy się powrotem na piechotę do domu. Zamurowało mnie jednak jak się pochwalił:
"Wiesz, że jak mi się chciało pić to wziąłem do bidona wody z rzeki"
Rzeka nasza czysta wcale nie jest, jednakże moje dziecię sobie wytłumaczyło "Ludzie się kąpią i nic im nie jest tzn., że ją pić można" mam nadzieję, że nie skończy się to pobytem w szpitalu.......
"Wiesz, że jak mi się chciało pić to wziąłem do bidona wody z rzeki"
Rzeka nasza czysta wcale nie jest, jednakże moje dziecię sobie wytłumaczyło "Ludzie się kąpią i nic im nie jest tzn., że ją pić można" mam nadzieję, że nie skończy się to pobytem w szpitalu.......
eh... no blondyn no!
OdpowiedzUsuńBlondyn, Blondyn ... ;)
OdpowiedzUsuń