No i się nakręciłam pomysłem na zrobienie prawa jazdy na ciężarówkę :) zainspirowana przez Annę :) marzę o takiej wielkiej jedynie mojej ciężarówce :) podróże, nowe miejsca, nowe miasta - zdecydowanie zmieniło się moje spojrzenie na życie - kiedyś marzenie to etat do końca życia, a dzisiaj życie w drodze najbardziej by mi odpowiadało.
I Fizia mogła by ze mną jeździć :)))
I Fizia mogła by ze mną jeździć :)))
Dobry kierunek! Powodzenia, z tym, czy innym pomysłem. Nieważne. Byleby do przodu!
OdpowiedzUsuńRado to na razie tylko marzenie :) i nie takie trudne do spełnienia zresztą :)
OdpowiedzUsuńAlleluja i do przodu! Ściskam mocno:))
OdpowiedzUsuńAnia Ny
Anno :) to plan długoterminowy :))) najpierw prawko na osobowe :)) hehhehe
OdpowiedzUsuńojojoj... mnie te maszyny stache przepełniaja...
OdpowiedzUsuńjak jadą drogą o mało nie uciekam ;) a co dopiero siedzieć za kółkiem... dzialna kobieta z Ciebie :)
te, co w miejscu o podróżach marzą...te, co zawsze w drodze - wreszcie o spokoju ;)
OdpowiedzUsuńLacri :) chciałabym aby to marzenie się spełniło :)))) tak samo jak kupno Harleya :)))
OdpowiedzUsuńSanta :))) zawsze człowiekowi trudno dogodzić :))) Ja jednak widziałam tylko maleńki skrawek świata, a chciałabym zobaczyć więcej :)))
OdpowiedzUsuńhahhahhahahahhhhahahhahaaa ale teraz dałaś czadu kobieto :))))
OdpowiedzUsuńAga no powiedz czy one nie są piękne :)
OdpowiedzUsuńno czy ja wiem... ja bym wolała terenowe cudo czarne, ubłocone i bardzo szybkie ;))))
OdpowiedzUsuńaaaaa no i z takim super męskim kierowcą ;DDDDD
OdpowiedzUsuńHm... z kierowcą wykopała bym go :) Dam sama radę ;) skórzany kombinezon ;)
OdpowiedzUsuńhahahahahahahahahahahahahaa
OdpowiedzUsuń