poniedziałek, 31 sierpnia 2009

No i wielkiem BUM!

Pękłam dzisiaj kompletnie zadry stare i nowe wyszły dzisiaj na zewnątrz, między nami nie ma porozumienia, Szacowny stawia się w roli ofiary, a Ja nie mam ochoty przerabiać tematu ponownie, znowu.
Poudajemy szczęśliwe Małżeństwo?
Za dużo kłamstw, nie domówień, pretensji....
Co zrobię? Hm....
Wiem co zrobię....
Zabawię się w Kotka i Myszkę.


9 komentarzy:

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....