Wrzesień przeleciał mi przez palce, tyle nowych wrażeń, emocji, spostrzeżeń, analizy własnego Ja, w myślach robię szybkie podsumowanie w sumie jest dobrze :) Zaczynam myśleć o Świętach daleko prawda, a ja już myślę o śniegu, zimie, tej całej ciepłej atmosferze... a potem Sylwester i Nowy Rok. Fizię muszę wyposażyć w ubranko na zimę :) myślę też o butkach na jej małe łapki :)
wrzesień jeszcze wczoraj był a ja już widziałam w sklepie ciasto świąteczne z marcepanem :D
OdpowiedzUsuńwiec wszystko z Tobą oki ;) hihihih :))
szybko minęło to prawda i rzeczywiście wiele myślenia przyniósł ten czas... i to płodnego, że tak powiem ;)
a o Fizie dbaj! jest jedyna i niepowtarzalna przecie!
co do Sylwestra... wolę nie myśleć, kolejny rok będzie do doopy! fak!
mam jeszcze czas żeby to zmienić! co nie...?
Ange dlaczego już teraz nastawiasz się, że Nowy Rok będzie do Doopy :) to bierz się do roboty :* Wszystko jest do zrealizowana :)
OdpowiedzUsuńFizia w butach???
OdpowiedzUsuńZ obcasami?
;)
heheheh no czemu nie :) Madame :*
OdpowiedzUsuń