Gardło boli i zaczyna coraz bardziej wychodzić przeziębienie wszystkimi porami, zimny pokój w nowej pracy dał o sobie znać.... witamina C w dużych ilościach może da radę, abym nie rozłożyła się kompletnie na łopatki. Dzisiaj wyjątkowo zimno, śnieg pewno spadł w górach i z podziwem przyglądałam się trzem Panom, którzy sączyli sobie piwko na ławce śmiejąc się w głos, ciekawe czy ich imają się jakieś choróbska. Gorący kubek zdecydowanie rozgrzewa.
Fizia ma w nosie taką pogodę szybkie spacery i do domu.
Ostatnio miewam schizy, jakieś lęki, skąd mi się to bierze, czy takie rzeczy z wiekiem przychodzą?
Praca hm... Panie jakieś miłe się zrobiły, bez wyznaczonego zakresu obowiązków sama nie wiem co mam robić, więc biegam jak szalona między kilkoma osobami, przynajmniej rodzice okazują się w porządku. Wszyscy są Dyrektorami w mojej pracy! I tak naprawdę chyba nie lubię tej pracy, sama nie wiem.
Czasami mi tak smutno, że nie mam ochoty na nic.
Książka mnie wciągnęła, czytam wszędzie gdzie się tylko da.
Chaotycznie napisałam, jednakże jakoś tak ostatnio wszystko chaotycznie się układa.
Szacowny znowu pokazał jakim jest egoistą... zamiast kupić Nastoletniemu łóżko kupił sobie zestaw nowych nart na zimę... łóżko mamy kupić od pół roku.
Fizia ma w nosie taką pogodę szybkie spacery i do domu.
Ostatnio miewam schizy, jakieś lęki, skąd mi się to bierze, czy takie rzeczy z wiekiem przychodzą?
Praca hm... Panie jakieś miłe się zrobiły, bez wyznaczonego zakresu obowiązków sama nie wiem co mam robić, więc biegam jak szalona między kilkoma osobami, przynajmniej rodzice okazują się w porządku. Wszyscy są Dyrektorami w mojej pracy! I tak naprawdę chyba nie lubię tej pracy, sama nie wiem.
Czasami mi tak smutno, że nie mam ochoty na nic.
Książka mnie wciągnęła, czytam wszędzie gdzie się tylko da.
Chaotycznie napisałam, jednakże jakoś tak ostatnio wszystko chaotycznie się układa.
Szacowny znowu pokazał jakim jest egoistą... zamiast kupić Nastoletniemu łóżko kupił sobie zestaw nowych nart na zimę... łóżko mamy kupić od pół roku.
pogoda nastraja... jedynie na czytanie...
OdpowiedzUsuńp.s. przypominam, że narty zostały zaplanowane znacznie wcześniej...
no commmmmment!
Jeju, ja znam podobnego faceta. Od trzech lat kupuje dziecku rower, a sam kompa ma najnowszego. nie jestem w stanie pojąć takiego postępowania.
OdpowiedzUsuń