Fizia rozrabia, nastała zima, a Ona dostała kompletnego bzika :) rozrabia jak zając w kapuście... wisi na mojej nogawce od spodni, gryząc ją zapamiętale :) upomina się ciągle o zabawę :) a mrozy wcale nie są jej straszne :) A Ja śmieję się z niej na głos na środku boiska osiedlowego, gdy gna przed Siebie szczęśliwa z chwil wolności bez smyczy ograniczającej jej ruchy.
Fizia Spodniaczka czy Pończośniczka?
OdpowiedzUsuń:)
Może ona tak ma od...Pańci??;););)
Madame Fizia Pończoszanka :) możliwe, że po Pańci hhehehe w końcu też na tyłku długo nie mogę wysiedzieć :) :*
OdpowiedzUsuń